Odeszłaś. Zdecydowanie za wcześnie. I zbyt nagle. Większość z nas pożegnała Cię zwykłym: “Cześć, do jutra. Do zobaczenia”. Nikt z nas nie przypuszczał, że tego jutra z Tobą już nie będzie. Zawsze pomocna, zawsze uśmiechnięta, mająca serce na dłoni. Taką właśnie Cię zapamiętaliśmy. Bez Ciebie ta praca nie będzie już taka sama , my nie będziemy tacy sami… Żegnamy Cię, łącząc się w smutku z całą Twoją rodziną.
Do zobaczenia Martusia…????????